Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianach ustawień. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Pomoc dla Bartusia

Mam apel dla tych co chcą przekazać 1% swojego podatku w dobre ręce.
Syn moich Przyjaciół - Bartuś, potrzebuje Waszego wsparcia.
Nr KRS 0000037904. Cel szczegółowy: "27181 Śliwa Bartosz".
Wszelkie informacje znajdziecie na stronie fundacji:
http://dzieciom.pl/podopieczni/27181

środa, 17 października 2012

Dynia z boczkiem i grzankami

Dynia dała mi dużo pomysłów na gotowanie. Zrobiłem kilka słoiczków marmolady, 2 razy zupę, a z tego co pozostało zrobiłem dynię według przepisu Nigela Slatera, którego program oglądałem w TV. W programie Nigel dodał jeszcze paprykę chili, ja zrobiłem wersję łagodną.

Składniki:

- 0,5 kg miąższu dyni
- kilka plasterków boczku
- 1 ząbek czosnku
- rozmaryn
- natka pietruszki
- 4 kromki bagietki
- oliwa z oliwek

Przygotowanie:


Dynię obrałem, pokroiłem w kostkę, przełożyłem do parowaru. Dynię gotowałem ok. 15 minut.

W międzyczasie boczek pokroiłem w kostkę, przełożyłem na teflonową patelnię, posypałem rozmarynem i podsmażyłem.


Do lekko podsmażonego boczku dodałem posiekany ząbek czosnku i dalej smażyłem. Po kilku minutach na patelnię wrzuciłem bagietkę, polałem delikatnie oliwą z oliwek i całość smażyłem, aż grzanki stały się chrupiące.



Chrupiące grzanki zdjąłem z patelni, a na patelnię wrzuciłem ugotowaną dynię, całość posypałem dużą ilością grubo posiekanej natki pietruszki i dokładnie wymieszałem.


Na talerzach ułożyłem grzanki i nałożyłem dynię z boczkiem. Ja osobiście nie przyprawiałem dyni solą, podsmażony boczek dał dość dużo słonego smaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly