Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianach ustawień. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Pomoc dla Bartusia

Mam apel dla tych co chcą przekazać 1% swojego podatku w dobre ręce.
Syn moich Przyjaciół - Bartuś, potrzebuje Waszego wsparcia.
Nr KRS 0000037904. Cel szczegółowy: "27181 Śliwa Bartosz".
Wszelkie informacje znajdziecie na stronie fundacji:
http://dzieciom.pl/podopieczni/27181

wtorek, 7 sierpnia 2012

Leszcz pieczony

Ostatnio w sklepie natrafiłem na leszcza i nie mogłem się oprzeć, aby go nie kupić:) W jednym z marketów (reklamy robił nie będę) można często natknąć się na naprawdę świeżą rybkę. Oprócz leszcza kupiłem całego łososia, ale o nim napiszę następnym razem.
Jako, że był to mój debiut z tą rybą, poszukałem przepisów na internecie, poczytałem skład gotowej przyprawy do ryb i jakoś to zrobiłem w końcu po swojemu...

Składniki:

- 1 leszcz
- natka pietruszki (kilka gałązek)
- bazylia
- tymianek
- 2 łyżki masła
- sok z cytryny
- sól, pieprz

Przygotowanie:

Leszcza dokładnie wypłukałem, przyprawiłem z każdej strony solą, pieprzem, bazylią i tymiankiem. Do wnętrza dodatkowo dałem 2 łyżki masła i natkę pietruszki. Rybę z zewnątrz skropiłem sokiem z cytryny.
Przyprawionego leszcza przełożyłem do naczynia żaroodpornego.

Naczynie przykryłem szczelnie folią aluminiową i wstawiłem do rozgrzanego do 180°C piekarnika na 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika moim oczom ukazał się taki oto widok:)

Życzę smacznego gotowania i czekam na Wasze komentarze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly