Jako, że był to mój debiut z tą rybą, poszukałem przepisów na internecie, poczytałem skład gotowej przyprawy do ryb i jakoś to zrobiłem w końcu po swojemu...
Składniki:
- 1 leszcz
- natka pietruszki (kilka gałązek)
- bazylia
- tymianek
- 2 łyżki masła
- sok z cytryny
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Leszcza dokładnie wypłukałem, przyprawiłem z każdej strony solą, pieprzem, bazylią i tymiankiem. Do wnętrza dodatkowo dałem 2 łyżki masła i natkę pietruszki. Rybę z zewnątrz skropiłem sokiem z cytryny.
Przyprawionego leszcza przełożyłem do naczynia żaroodpornego.
Naczynie przykryłem szczelnie folią aluminiową i wstawiłem do rozgrzanego do 180°C piekarnika na 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika moim oczom ukazał się taki oto widok:)
- 1 leszcz
- natka pietruszki (kilka gałązek)
- bazylia
- tymianek
- 2 łyżki masła
- sok z cytryny
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Leszcza dokładnie wypłukałem, przyprawiłem z każdej strony solą, pieprzem, bazylią i tymiankiem. Do wnętrza dodatkowo dałem 2 łyżki masła i natkę pietruszki. Rybę z zewnątrz skropiłem sokiem z cytryny.
Przyprawionego leszcza przełożyłem do naczynia żaroodpornego.
Naczynie przykryłem szczelnie folią aluminiową i wstawiłem do rozgrzanego do 180°C piekarnika na 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika moim oczom ukazał się taki oto widok:)
Życzę smacznego gotowania i czekam na Wasze komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz