Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianach ustawień. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Pomoc dla Bartusia

Mam apel dla tych co chcą przekazać 1% swojego podatku w dobre ręce.
Syn moich Przyjaciół - Bartuś, potrzebuje Waszego wsparcia.
Nr KRS 0000037904. Cel szczegółowy: "27181 Śliwa Bartosz".
Wszelkie informacje znajdziecie na stronie fundacji:
http://dzieciom.pl/podopieczni/27181

niedziela, 23 grudnia 2012

Ryba po grecku

Zbliżają się święta. Jednym z dań wigilijnych będzie u Teściów ryba po grecku w moim wykonaniu. Udało mi się znaleźć chwilę czasu, aby udostępnić przepis.

Składniki:

- 500g ryby (ja miałem mrożonego morszczuka)
- 3 duże marchewki
- 2 średnie pietruszki
- kawałek selera
- 3 cebule
- 1 mały przecier pomidorowy (80-100g)
- 2 liście laurowe
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 10 ziaren pieprzu
- mąka
- sól, pieprz
- olej do smażenia

Przygotowanie:


Przygotowania rozpocząłem od zrobienia zdjęcia. Później wziąłem się za obranie warzyw: 3 marchewki, 1,5 dużej pietruszki i kawałek selera. Obrane warzywa starłem na grubych oczkach tarki, przełożyłem do garnka, podlałem połową szklanki wody. Do garnka dorzuciłem 2 liście laurowe, 10 ziaren ziela angielskiego i 10 ziaren pieprzu (ja miałem kolorowy, więc dorzuciłem taki). Pod garnkiem rozpaliłem gaz, a garnek przykryłem pokrywką.


Cebulę obrałem, pokroiłem na ćwiartki, a następnie w piórka. Na dużej patelni rozgrzałem odrobinę oleju, wrzuciłem cebulę i zeszkliłem. W międzyczasie warzywa zdążyły zawrzeć i dusić się przez kilka minut. Do warzyw dorzuciłem zeszkloną cebulę, całość przykryłem i gotowałem do miękkości.


Do ugotowanych warzyw dodałem pół dużego słoiczka przecieru (mały słoiczek w zupełności wystarczy), przyprawiłem solą i pieprzem. Marchew dała dużo słodyczy, więc nie dodawałem cukru, przecier pomidorowy wniósł odrobinę za mało kwasowości, dlatego dodałem łyżkę octu winnego. Gotowe warzywa zestawiłem z ognia.


Po przygotowaniu warzyw wziąłem się za rybę. Rozmrożone filety morszczuka pokroiłem na mniejsze kawałki, przyprawiłem z obu stron solą i pieprzem. Rybę obtoczyłem w mące i usmażyłem na oleju na złoty kolor.



Teraz nadeszła pora na ostatni krok. Na dnie dużego półmiska ułożyłem usmażone kawałki ryby, a następnie przykryłem warstwą warzyw. Gotową rybę można podawać na zimno lub na gorąco.



A żeby zachęcić Was bardziej do spróbowania tego przepisu, zrobiłem takie makro:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly